A gdyby tak spakować najpotrzebniejsze rzeczy i wybrać się do Chorwacji bez wcześniejszego planowania czy rezerwowania noclegów? Zaletą takiego rozwiązania jest brak żadnych ograniczeń – jeśli dokonamy rezerwacji przez Internet, a po przyjeździe okaże się, że miejsce nam nie odpowiada, to niestety, nie możemy po prostu spakować się i odjechać.
Dlatego warto postawić na samodzielność i (szczególnie poza sezonem turystycznym) pojechać do Chorwacji „w ciemno”. Wielu podróżników przyznaje, że noclegi znalezione na miejscu mogą być nawet do 30% tańsze od tych znalezionych online. Jadąc na samodzielną wyprawę do Chorwacji nie należy przejmować się nienajlepszą znajomością angielskiego, ponieważ Chorwaci na ogół dobrze rozumieją nasz język.
Oczywiście sytuacja z noclegami diametralnie zmienia się w sezonie turystycznym. Wtedy, szczególnie w największych kurortach, kwatery prywatne przeżywają prawdziwe oblężenie. Bardzo zatłoczone są np. Istria, Krk, Riwera Makarska czy Rab.