Jeśli woda i powietrze to dla nas za mało (lub zbyt wiele), pozostaje ruszyć w teren. Może na rowerze, który można wypożyczyć w większości ośrodków turystycznych? Cóż – radzimy to dobrze przemyśleć.
Odradzamy jazdę, zwłaszcza na dalsze dystanse, w pełni sezonu – wysokie temperatury naprawdę mogą nie sprzyjać komfortowi pedałowania. Najlepiej jeździ się po Chorwacji wiosną i jesienią. Jazda na rowerze po chorwackich miasteczkach może nie należeć do przyjemności: wąskie uliczki, duże spady, spory ruch pojazdów, kierowcy nie respektujący praw cyklistów na drodze, tłumy ludzi – to wszystko wymaga stalowych nerwów i znakomitej koordynacji.
Znacznie przyjemniej za to jest na biciklistieke staze – specjalnych trasach rowerowych o długości od 10 do 60 km i zróżnicowanych stopniach trudności. Powstaje ich w Chorwacji coraz więcej, turystyka rowerowa staje się więc popularną formą spędzania czasu.