Wczasy typu all inclusive to opcja mająca tyle samo zwolenników, ilu zagorzałych przeciwników. Ma swoje niewątpliwe plusy: gwarancja finansowej beztroski, wygoda, możliwość bezstresowego spędzania czasu „z plaży do baru i z powrotem”. Wrogowie takiej formy wakacyjnego wypoczynku postrzegają opcję all inclusive jako zawężające podróżnicze horyzonty pójście na łatwiznę. Jak zwykle, prawda leży pośrodku i zależy od naszych osobistych preferencji i możliwości.
Dla kogo jest all inclusive i czy w Chorwacji jest sens decydować się na ten wariant? Z całą pewnością nie jest to dobre wyjście dla osób lubiących sporo zwiedzać na własną rękę, ciekawych lokalnej kultury, której kulinaria są przecież bardzo istotna częścią. A kuchnia chorwacka doprawdy jest warta poznania. Niezwykła różnorodność, rozmaite wpływy innych kultur, obfitość produktów trudno dostępnych w naszym klimacie i warunkach: świeżych owoców morza, niezwykle smacznych gatunków ryb, owoców, serów, wspaniałe wino i inne trunki.
W hotelowych restauracjach i open barach, zwłaszcza tych o wyższym standardzie, oczywiście również dostępne będą ciekawe lokalne potrawy, ale nie oszukujmy się – zazwyczaj będzie to tylko namiastka prawdziwej kultury kulinarnej, jaką możemy poznać od podszewki stołując się w tradycyjnych tawernach, znanych tylko tubylcom knajpkach, zwiedzając winnice czy samodzielnie kupując produkty na pełnych lokalnego kolorytu targach.
Z drugiej strony jednak – wszystkie te wspaniałości sporo kosztują. Jedzenie w Chorwacji jest dość drogie i będzie coraz droższe. Opcja all inclusive to również spory wydatek, ale ma jedną podstawową zaletę: daje nam pewność, że nie spędzimy drugiej połowy pobytu „o chlebie i wodzie”, ponieważ jakoś niepostrzeżenie straciliśmy kontrolę nad wydatkami. Mamy więc „wolną głowę”, jeśli chodzi o domykanie budżetu, podliczanie wydatków i planowanie zakupów – możemy myśleć wyłącznie o przyjemnościach plażowania i zwiedzania, bo zawsze wiemy, że w hotelu czeka na nas obfity obiad, a wieczorem wino będzie się lało strumieniami i nie ma potrzeby robienia większych zakupów w Konzumie. Inna sprawa, że jesteśmy skazani na to, co hotel nam zaproponuje. Standardy hoteli w Chorwacji, nawet już tych 3-gwiazdkowych, są jednak naprawdę przyzwoite, mamy więc dużą szansę, że kuchnia będzie ciekawa, różnorodna i okraszona lokalnymi specjałami.
All inclusive może być też dobrą opcją dla rodzin z dziećmi. Delektowanie się owocami morza w nadmorskiej tawernie czy smakowanie win w lokalnej enotece w towarzystwie znudzonych lub 
rozbrykanych kilkulatków czy samodzielne gotowanie obiadów dla czteroosobowej rodziny nie należy do wakacyjnych przyjemności i może sprawić, że wrócimy z urlopu bardziej zmęczeni i zestresowani, niż byliśmy przed wyjazdem. Natomiast najbardziej popularna opcja „HB”, czyli wyżywienie ze śniadaniem i obiadokolacją wymusza od nas dość sztywne przystosowanie się do wyznaczonych godzin posiłków, co w przypadku małych dzieci może okazać się problemem.
Wyżywienie all inclusive daje rodzicom i dzieciakom ogromną swobodę i komfort spędzania czasu dokładnie tak, jak się chce – bez obawy, że prześpimy śniadanie, że nie zdążymy wrócić z wycieczki na obiad albo że nasz maluch akurat w porze posiłku nie ma apetytu. Jemy, kiedy chcemy, ile chcemy i jak chcemy.
Podsumowując – all inclusive może okazać się wygodnym rozwiązaniem, jeśli nastawiamy się na wczasy w dużej mierze „stacjonarne’; jeśli bowiem jesteśmy zadeklarowanymi odkrywcami miejscowych kultur i zwyczajów i planujemy całodzienne wypady „w teren”, a hotel zamierzamy oglądać dwa razy dziennie – kładąc się wieczorem do łóżka i opuszczając go rano – to wykupienie tego wariantu wyżywienia będzie zbędnym, zdublowanym wydatkiem – może się okazać, że w hotelu jemy tylko śniadanie, a przez cały dzień i tak żywimy się poza nim.
Ile to kosztuje?
Ceny zorganizowanego pobytu w Chorwacji z wyżywieniem all inclusive są zróżnicowane. Średni koszt tygodniowych wczasów w trzygwiazdkowym hotelu, z wliczonym biletem lotniczym w obie strony, to około 1 600 zł, choć oczywiście ceny wahają się znacznie w zależności od regionu (najdroższa jest Istria), renomy marki hotelu i pośrednika. Jeśli chcemy czuć się na miejscu bardziej niezależnie, dysponując własnym samochodem, wybierzmy opcję z dojazdem własnym. Ceny za trzygwiazdkowy standard z wyżywieniem all inclusive bez wliczonego dojazdu zaczynają się już od około 1 000 zł, choć kwestia oszczędności jest w tym przypadku względna: jadąc autem, musimy się liczyć z wydatkami na benzynę, na autostrady, winiety i ewentualny mandat Wyjazd w 4 – 5 osób dzielących koszty faktycznie może być korzystny z ekonomicznego punktu widzenia, ale wyjazd w dwie osoby raczej nie będzie „opcją oszczędnościową” w stosunku do samolotu czarterowego. Jednak mobilność dająca możliwość odbywania samodzielnych długodystansowych wycieczek po Chorwacji może być warta zachodu i poniesionych kosztów.